Córcia postanowiła wypróbować nowy przepis na te ciastka no i oto efekt:
A oto mała fotorelacja z pieczenia ciasteczek
Przepis zaczerpnięty z Poradnika Domowego numer już styczniowy (1/2013). Wyszły bardzo dobre, aczkolwiek Ola stwierdziła, że należy wałkować cieńszy wałeczek i kroić dłuższe tak jakby paluchy.
Na sam widok ślinka kapie :-))Dorota napisz mi przepis albo gdzie go szukać ?? albo wstaw w Lubię gotować na KW . Do Swiąt będą jeszcze ?? jak długo mogą leżeć???
OdpowiedzUsuńBożenko, tak jak napisałam przepis jest zaczerpnięty ze styczniowego (1/2013) Poradnika Domowego. A jak długo mogą leżeć, jeszcze nie wiem. Narazie porcja zrobiona w czwartek (13 grudnia), jest zapakowana w pudełko, a w niedzielę przedświąteczną córcia będzie piekła kolejna porcje.
UsuńDorko witaj.
OdpowiedzUsuńPomysł na ciasteczka super!
Ja podobnie przygotowuję paszteciki z kapustą na święta.
Podobna technika :)
Serdeczne pozdrowienia dla Was :)
Ada
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)) Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńMoge sobie tylko wyobrażać jak musiało cudownie pachnieć w domku.
OdpowiedzUsuńOjej, jak apetycznie tutaj u Ciebie:-))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:-)
Pozdrawiam cieplutko
Mniam (choć nie lubie pierników):)
OdpowiedzUsuń